Jeszcze o sugestii Kardynała Stefana Wyszyńskiego dla ludzi Solidarności. Uderza prorocza siła tej rady/przepowiedni do przywódców robotników. Zalecenie budowy państwa wedle modelu Portugalii Salazara szło na przekór realizowanego w czasach Solidarności marzenia polskich robotników o wolnych, niezależnych związkach zawodowych W państwie Salazara takie związki zostały zlikwidowane i zakazane. Co jeszcze bardziej przejmujące, to precyzja, z jaką postępuje realizacja projektu z kazania Kardynała. Po upływie pół wieku nasz kraj zbliża się systematycznie do modelu państwa korporacyjnego funkcjonującego w harmonii ze związkami zawodowymi.
Nauczanie plus: w polityce nie triumfują the Best and the Brightest, tylko Trzeciorzędowcy którzy czują skąd wieje wiatr historii i dują w tym samym kierunku.